Małgorzata Hillar

http://bi.gazeta.pl/im/0/3586/z3586740N.jpg

"Miłość"

Jest czekaniem
na niebieski mrok
na zieloność traw
na pieszczotę rzęs

Czekaniem
na kroki
szelesty
listy
na pukanie do drzwi

Czekaniem
na spełnienie
trwanie
zrozumienie

Czekaniem
na potwierdzenie
na krzyk protestu

Czekaniem
na sen
na świt
na koniec świata

 

 

"Inne usta"

Inne usta
nie kołyszą światem

Pod ich dotknięciem
nie rozchylają się wargi
jak maciejka na przyjęcie nocy

Wyraźny jest
talerz na ścianie
z zieloną kurą

Księżyc za oknem
zimny i smutny
jak ja

 

 

"Rano"

Najsmutniej pogodzić się
z szafą
uśmiechającą się
bezmyślnie
złotymi słojami

Czy można
uciec
przed dniem

Najtrudniej uwierzyć
w pierwszy krzyk
tramwaju

W twoich dłoniach
śpią jeszcze
godziny ciszy

Najciężej przekroczyć
wysoki próg
dziennych spojrzeń
uśmiechów
gestów

Twoje ucho
jest przytulne
jak dziupla wiewiórki

Najgorszy jest
lęk
czy można żyć
dniem